08.01.2019 Nawet 1 miliard złotych niewyłudzonego VAT został w budżecie. Kolejna osoba zamieszana w działania zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej zatrzymana
Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Białymstoku prowadzi, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie, śledztwo dotyczące zorganizowanej, międzynarodowej grupy przestępczej działającej na terenie Polski, Czech i Niemiec.
Wielowątkowe śledztwo jest efektem połączenia postępowań przygotowawczych prowadzonych m.in. przez Delegaturę CBA w Białymstoku. W tej sprawie w grudniu 2017 r. funkcjonariusze Delegatury CBA w Białymstoku zatrzymali 3 osoby - członków ścisłego kierownictwa grupy, w tym obywateli Armenii i Białorusi, natomiast w lutym 2018 zatrzymano jednego z tzw. „inwestorów”, którzy wyłożyli środki finansowe na rozpoczęcie działalności grupy, aby następnie czerpać z tego tytułu korzyści finansowe. W realizacji sprawy CBA współpracowało z Krajową Administracją Skarbową.
Ustalenia wskazują, że poprzez szereg powiązanych ze sobą podmiotów i tzw. karuzelę podatkową usiłowano wyłudzić z budżetu państwa co najmniej 900 milionów zł nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług (podatku VAT). Grupa miała działać od września 2015 roku do maja 2016 roku. Trwają dalsze szacunki, kwota ta może być znacznie wyższa.
08.01.2019 r. funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Białymstoku zatrzymali w Warszawie kolejną osobę zamieszaną w proceder. Zatrzymany mężczyzna to obywatel Polski, prokurent jednej z czeskich spółek.
Już wcześniej w toku śledztwa ustalono, że działania grupy polegały m.in. na fikcyjnym obrocie towarami pomiędzy Polską, Niemcami, Czechami i Słowacją. Handlowano m.in. produktami spożywczymi m.in. kawą, słodyczami, ale także bateriami, maszynkami do golenia i kosmetykami. Tworzono pozory legalnej działalności. Szereg fikcyjnych międzynarodowych transakcji było udokumentowanych licznymi fakturami. Częścią łańcucha transakcji karuzelowych były tzw. słupy, czyli podmioty, które po dokonaniu transakcji ulegały likwidacji.
Lista podejrzanych i zatrzymanych przez CBA może się znacznie wydłużyć - śledczy nadal pracują nad zgromadzonym materiałem dowodowym.
Temistokles Brodowski, CBA