23.08.2007 Gangsterzy, przekupni wojskowi i fikcyjne dokumenty w rękach CBA
Znanego organom ścigania przestępcę z 25 letnim wyrokiem za zabójstwo, żonę jednego z gangsterów i generała Wojska Polskiego zatrzymało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wszyscy odpowiedzą za przestępstwa korupcyjne, których popełnienie zarzuca im Okręgowa Prokuratura Wojskowa w Warszawie.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego współpracując z Okręgową Prokuraturą Wojskową w Warszawie i Żandarmerią Wojskową, zatrzymali 3 osoby, które odpowiedzą za przestępstwa korupcyjne.
Do pierwszego zatrzymania doszło w podwarszawskiej Jabłonnej. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zorganizowali zasadzkę pod mieszkaniem Rafała F. ps. "Batman". Mężczyzna doskonale znany organom ścigania w 1997 roku dokonał zabójstwa właściciela jednego z warszawskich kantorów. Wówczas został skazany na 25 lat więzienia. Jednak po 8 latach odbywania kary, na podstawie fikcyjnej dokumentacji medycznej wyszedł na wolność. Rafał F. prawie przez rok unikał więzienia. Teraz obok zabójstwa odpowie także za posłużenie się fikcyjną dokumentacją w sądzie.
W innej podwarszawskiej miejscowości - w Łazach - zatrzymany został Jan P., generał Wojska Polskiego, który jeszcze do niedawna kierował szpitalem wojskowym przy Szaserów w Warszawie. Jan P. począwszy od 1998 roku, przez kolejne lata, w zamian za łapówki miał dopuszczać się przestępstw korupcyjnych. To on między innymi miał wystawić poświadczające nieprawdę zaświadczenie lekarskie oskarżanemu o udział w kierowaniu grupą przestępczą Andrzejowi Z. "Słowikowi", które pozwoliło przestępcy opuścić tymczasowy areszt. "Słowik" nie był zresztą jedynym przestępcą, któremu Jan P. pomógł wystawionym przez siebie zaświadczeniem uniknąć więzienia. W 2006 w ten sposób dwukrotnie udało się innemu z przestępców oszukać wymiar sprawiedliwości. Generał usłyszał także zarzuty dotyczące przyjmowania łapówek od innego lekarza wojskowego w zamian za wystawienie poświadczających nieprawdę dokumentów medycznych, na podstawie których beneficjent naciągnął ZUS na nienależne świadczenie.
W tym samym czasie na warszawskim Ursynowie funkcjonariusze CBA zatrzymali Monikę B., żonę "Słowika". Kobieta miała skorumpować kolejnego wojskowego lekarza jednego ze stołecznych szpitali. Ten wystawił gangsterowi zaświadczenie mówiące o konieczności odbycia rehabilitacji. To pozwoliło "Słowikowi" unikać rozpraw sądowych. Pośrednikiem w procederze był, zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w maju br. Andrzej M. Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację medyczną, komputery, broń palną i ponad 300 gramów marihuany.
Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania, także lista stawianych zatrzymanym zarzutów może się znacznie powiększyć.
Temistokles Brodowski,
Centralne Biuro Antykorupcyjne