31.07.2007 Oświadczenie
Oświadczenie Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Mariusza Kamińskiego odnoszące się do treści publikacji pt. "Szczególnie niebezpieczny" -rozmowa Teresy Torańskiej z dr Mirosławem G., magazyn "Duży Format"; dodatek do "Gazety Wyborczej" z dnia 30 lipca 2007 r.
"W magazynie "Duży Format", stanowiącym dodatek do "Gazety Wyborczej" z dnia 30 lipca 2007 roku, opublikowany został wywiad przeprowadzony przez Teresę Torańską z Mirosławem G. (w tekście podano pełne personalia tej osoby), kardiochirurgiem ze szpitala MSWiA w Warszawie, podejrzanym o popełnienie szeregu przestępstw, w tym o charakterze korupcyjnym, którego sprawa jest szeroko komentowana przez media.
W wywiadzie tym Mirosław G. podał nieprawdziwe informacje o rzekomym jego kontakcie z moją osobą po zatrzymaniu go przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Zarówno informacja o rzekomym spotkaniu jak i przedstawiony przebieg tego rzekomego spotkania są całkowicie nieprawdziwe. Oświadczam, że zdarzenie opisane w tym wywiadzie nie miało miejsca. Nigdy nie spotkałem się z Mirosławem G., jak też nigdy nie rozmawiałem z nim, ani też nie formułowałem w stosunku do niego jakichkolwiek wypowiedzi przytoczonych w tym wywiadzie.
Przed publikacją tego wywiadu pani Teresa Torańska, ani żaden inny przedstawiciel "Gazety Wyborczej" nie skontaktował się ze mną i nie zapytał czy dotyczące mojej osoby informacje podawane przez Mirosława G. są prawdziwe.
Powyższe oznacza, że bez weryfikacji prawdziwości tych informacji, jedna z najważniejszych i opiniotwórczych w kraju gazet ustami osoby podejrzanej o popełnienie wielu przestępstw, które zostały wykryte przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, rozpowszechniła zniesławiające i naruszające moje dobra osobiste kłamliwe zarzuty i informacje, pomawiając mnie o zachowanie, które osobę tak postępującą dyskwalifikuje jako funkcjonariusza państwowego Rzeczpospolitej Polskiej, jak również jako człowieka.
Jest naturalne, iż moje działania jako szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego podlegają kontroli i ocenie mediów. Jednakże prawo do kontroli i krytyki nie daje prawa do pomawiania i zniesławiania innych osób, także osób publicznych. Polskie prawo prasowe nakłada na dziennikarzy obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych. Dotyczy to również wywiadów.
Opublikowanie nieprawdziwych informacji i zarzutów przedstawianych przez osobę podejrzaną o popełnienie wielu przestępstw, obliczonych na zdyskredytowanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a także mojej osoby, jako szefa tego urzędu, nie ma nic wspólnego z rzetelnością dziennikarską, jak również ze zwykłą uczciwością.
Oczekuję, iż w zaistniałej sytuacji redakcja i wydawca "Gazety Wyborczej" zachowa elementarne standardy przyzwoitości i przeprosi mnie za opublikowanie kłamliwych, naruszających moje dobra osobiste zarzutów i informacji zawartych w wywiadzie z Mirosławem G., jak również w przyszłości, publikując krytyczne teksty o mojej osobie i instytucji, którą aktualnie kieruję, zachowa podstawowe zasady sztuki i etyki dziennikarskiej."
Mariusz Kamiński